
Mieszkam na jednym z osiedli w Stargardzie. Mieszka tutaj taka trochę patologiczna rodzina z dwójką dzieci, tzn. ojca to nigdy nie ma, raz na kilka tygodni (chyba pracuje za granicą, ale widać że lubi wypić), a matka sprawia wrażenie prostytutki (ale to tylko wrażenie, nie wiem czy nią… Więcej →