
Obecnie właśnie odbywa się nadzwyczajne obalanie demokracji w sejmie przez PiS. Nie wiem, czy ktoś z was ogląda, co tam się dzieje. Posłowie tej partii zachowują się, jak małe dzieci, a wicemarszałek Brudziński jest stronniczy.
Gdy posłowie partii opozycji choćby lekko hałasują, ucisza ich. Gdy posłowie PiS zagłuszają mówców, ignoruje to.
Ale najbardziej boli mnie to, że gdy wypowiada się ktokolwiek z opozycji, niezależnie z jakiej partii, to posłowie PiS próbują zagłuszyć tę osobę skandowaniem – jest to bardzo niedojrzałe, wręcz prostackie zachowanie.
Jakim cudem tacy ludzie rządzą tym krajem? Większość tych osób powinna zasuwać z mopem lub na kasie. Bez obrazy dla sprzątaczek i kasjerek, żadna praca nie hańbi. Chodzi o to, że przeciętna sprzątaczka czy kasjerka nie pcha się do Sejmu. O obecnie rządzący też nie powinni.
Obecna premier 4 lata temu nie potrafiła odpowiedzieć, kiedy Polska weszła do Unii Europejskiej.
Obecny prezydent to jest wydłużone ramię prezesa parti PiS.
Nie wiem, czy zdajecie sobie sprawę, ale jak PiS przepchnie to, co chce przepchnać, będzie mógł odebrać koncesję wielu mediom.
Zwróćcie też uwagę na prawicowe czasopisma. O ile w czasopismach, gdzie liczy się intelekt, jak wyborcza, polityka itd. można czytać artykuły na poziomie, o tyle w czasopismach prawicowych, pro-pisowskich, znajdziecie głównie artykuły atakujące jakieś osoby, typu Michnik ma jakiegoś tam brata, Tusk dziadka z Wehrmachtu – ja pytam, jaki to ma wpływ na gospodarkę tego kraju i na polepszanie warunków życia? Czy Tusk jest wcieleniem swego dziadka, kimkolwiek był? Czy Michnik jest swoim bratem?
Albo zajmują się wypisywaniem bzdur, w tym religijnych, takich jak to, że znak krzyża niszczy bakterie. Ostatnio widziałem taki artykuł na jednym z bardziej znanych prawicowych portali.
1 komentarz
Dziś J. Kaczyński przyznał, o co mu naprawdę chodzi. Ma świra na punkcie “prawdy” Smoleńskiej i gardzi wszystkimi, którzy mają inne poglądy, niż on.