Podczas studiów UWr przez parę miesięcy dzieliłem pokój z pewnym chłopakiem z Wawy – gejem. Nie mam nic przeciwko, że jest gejem, problem z tym, że nie rozumie, że ja nie jestem. Tzn. nigdy na żywo nie robił do mnie żadnych aluzji ani nic, ale odkąd się tylko wyprowadził, wysyła mi ciągle maile, że chciałby ze mną uprawiać seks i pisze jeszcze znacznie inne, gorsze rzeczy, po prostu o seksie w większych detalach, nie opisuję bo pewnie i tak będzie zmoderowane.
Pisałem mu ze 2 razy żeby dał sobie spokój ale nic. Co mam zrobić? Olać go po prostu?
3 komentarzy
Dobrze że to nie problem z byłybm gejem – współlokatorem 🙂
Przefiltruj go na swojej skrzynce i sprawa załatwiona. Dodaj do jakiejś czarnej listy. Każdy operator pocztowy ma taką funkcję.
Ale gościu jest niegroźny? Tylko mailami Cię nęka? Bo gdyby były zamieszane jakieś groźby, od razu idź na policję. Złożą mu wizytę i będzie po sprawie.