
Parę dni temu sąsiedzi prawdopodobnie kupili swojemu synowi drona. Dzień w dzień lata on tym dronem i robi taki hałas, że oszaleć można. Czy wszystkie te drony są tak potwornie głośne?
Co najlepsze, wlatuje też na nasze podwórko. Nie chcę z nimi wchodzić w konflikt, a wiem, że jak zwrócę uwagę, to będzie konflikt, bo strasznie ropieszczają go, ich syn to święta krowa. Na wszystko mu pozwalają. Jak w szkole rozrabia, to nauczycielka dostaje opieprz, a nie on. Nie cierpię takich ludzi, ale sąsiadów się nie wybiera, tzn. nie zawsze.
Można jakoś tego drona wyłączyć zdalnie? Są jakieś zakłócacze? Jak bym mu raz, drugi, trzeci to wyłączyła, to przestałby tu latać.
3 komentarzy
Sugerowałbym odczekał. Łepek się znudzi tym, tym bardziej jeśli jest rozpuszczony tak jak wynika z twojego opisu. Parę dni i dron wyląduje w kącie.
Wiatrówka z tłumikiem i problem z głowy.
Tak, a potem sprawa w sądzie i wyrok na koncie i udane życie z głowy.